Moje top 5 Queen

By | 11:21 1 comment

1. I want to break free


Wielkie, plastikowe cycki - to chyba motyw przewodni teledysku. Był na tyle kontrowersyjny, że w USA go nie emitowano.  Tekst prosty, w zasadzie jak każdy utwór Królowej, a teledysk interpretowano na wszelakie sposoby. Były nawet ploteczki, że teledysk powstał by wspierać feministki, chociaż czytając to i owo, jestem skłonna stwierdzić, że Freddie marzył o przebraniu się za kobietę. W końcu mu się udało.


2. Bohemian Rhapsody


Mój ulubiony kawałek! Piosenka powstała w bólach, jednak to ona wyznaczała nowe tory dla Queen i ich muzyki. Rock Opery połączony z accapellą, balladą sprawił, że utwór uznano, za najlepszy w historii muzyki popularnej. Interpretacji jak przy każdym utworze było wiele, chociaż najczęściej spotyka się z tym, że Rhapsody odnosi się do dzieciństwa Freddiego, choć on sam temu całkowicie zaprzeczał. Utwór wspaniały, uwielbiam go za to, że to był eksperyment Queen, nie pomijając faktu, ile motywów Biblijnych, z Koranu się pojawiło. Istna gratka dla filologa! 

3. Another bites the dust

Rytmiczny kawałek, w którym sensu nie ma po co się doszukiwać. To jest dziecko Johna Deacona, który został doceniony przez resztę chłopaków. Tekst prosty, skoczny, dlatego zawsze gdy wracam do domu z pracy słucham go, śpiewam do wyimaginowanego mikrofonu i wesoło podryguję. Nie dziwię się, że przechodni biorą mnie za wariatkę...

3.  Somebody to love


Pocieszający utwór o poszukiwaniu miłości. Lubiłam pląsać do niej przy laptopie, w samochodzie, czy leżąc w łóżku. Somebody to love na zawsze będzie mi się kojarzyło z koszulą  Freddiego,  która była w różowe kwiatki. Jeżeli macie bure, smutne dni, ta piosenka jest lekiem na wszelkie troski! 

4. Don't stop me now


Piosenka powstała w najlepszym okresie Queen, czyli wtedy kiedy Freddie poczuł smak życia na miarę gwiazdy rocka i zaczął imprezować - i to jeszcze tak! Imprezy Mercurego i Taylora przeszły do historii, a legendy o grupowym seksie, stosie kokainy, seksownych facetach do towarzystwa nadal wzburzają wiele kontrowersji. Piosenka w skoczny sposób opowiada, jak podmiot się kapitalnie bawi i lepiej go zostawić samego ( No woow dogłębna analiza na miarę Blondynki). Kto nie czuł się jak rakieta kosmiczna, jak tygrys, albo jak gwiazda podczas epickich imprez? Chyba każdy.

5. I want it all



Na jednym z koncertów w roku 2005 Brian May zapowiadał utwór pytając fanów "Gdybyście mogli mieć cokolwiek co jest na tym świecie, co by to było?". Jednak zamiast "Wszystko" widzowie odpowiedzieli okrzykiem "Freddie Mercury!". Utwór powstał tak naprawdę niedługo przed śmiercią wokalisty. Na Teledysku widzimy innych ludzi, niż te dziesięć lub piętnaście lat wcześniej. Inspiracją do powstania piosenki były często używane słowa przez żonę Maya ,, i want it all and i want it now''
Czy można kolejny raz odnieść się do życia muzyków? Nie wykluczone, widzę tutaj przekaz Frediego, że mimo śmiertelnej choroby chciałby zrobić wiele. Chciałby zdobyć wiele. Chciałby żyć dłużej. 



Obiecałam takową listę zrobić, więc się pojawiła. Mam nadzieję, że zaspokoiła ona waszą ciekawość i atencję poświęconą dla mnie. Dzięki serdeczne i wyczekujcie nowego wpisu! :)

1 komentarz: Leave Your Comments

  1. Piosenek nie znam, ale to chyba przez datę ich powstania- jakoś ograniczam się tylko do piosenek ostatnich lat...
    Pozdrawiam!
    Fan of books, Zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń